Ubezpieczenie na wyjazd za granicę. Wasze doświadczenia...

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Kundziajnik
    Ambiente
    • 2012
    • 108

    Ubezpieczenie na wyjazd za granicę. Wasze doświadczenia...

    richi9, sprawdz jak temperature widzi ECU silnika w bloku 1 i jak widzi deska w bloku 3 jesli rozbierznosc bedzie duza to do wymiany jest czujnik ,a jesli odczyty beda sie pokrywac to termostat .
  • natash
    RS
    • 2011
    • 2599

    #2
    Ubezpieczenie na wyjazd za granicę. Wasze doświadczenia...

    Czy ktoś doświadczył jakiejś niestety przykrej awarii za granicą lub usterki typu zbita szyba, coś urwane itd. itp. Jak wybrnął z opresji? W krajach zachodnich to pewnie mniejszy problem, ale np. na Bałkanach może to być już niestety większy problem

    Komentarz

    • Ayu
      RS
      • 2009
      • 4154

      #3
      natash, kup dobre ubezpieczenie. Tyle mi aż tyle.

      Komentarz

      • piramida
        RS
        • 2009
        • 12222
        • Superb III (3V3)

        #4
        Zamieszczone przez hotrain
        natash, kup dobre ubezpieczenie. Tyle mi aż tyle.
        np starter24
        superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
        http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

        poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

        Komentarz

        • natash
          RS
          • 2011
          • 2599

          #5
          Mam PZU Auto Pomoc wersja Super (chyba najwyższa) jakiś wysoki pakiet, ale nie wiem tak naprawdę jak to jest z tym Assistance za granicą, np. w takiej Serbii, Bośni, Czarnogórze albo Macedonii... Próbowałem dziś znaleźć jakieś informację jak to działa za granicą, ale słabo mi idzie, to samo pytanie dotyczy AC od kradzieży na wymienione kraje...

          Komentarz

          • piramida
            RS
            • 2009
            • 12222
            • Superb III (3V3)

            #6
            Zamieszczone przez natash
            Mam PZU Auto Pomoc wersja Super (chyba najwyższa) jakiś wysoki pakiet, ale nie wiem tak naprawdę jak to jest z tym Assistance za granicą, np. w takiej Serbii, Bośni, Czarnogórze albo Macedonii... Próbowałem dziś znaleźć jakieś informację jak to działa za granicą, ale słabo mi idzie, to samo pytanie dotyczy AC od kradzieży na wymienione kraje...
            zobacz co piszą w OWU
            superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0

            poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0

            Komentarz

            • natash
              RS
              • 2011
              • 2599

              #7
              Ktoś ma doświadczenie z starter24, czy np. holują auto z Serbii do Pl , bo PZU holuje z miejsca zdarzenia do 150 km do warsztatu. A jak coś się dobrze wysr... to mogą w jakimś dzikim kraju tego nie naprawić

              Komentarz

              • ruwado
                RS
                • 2009
                • 14890
                • Octavia IV (NX3)

                #8
                Zamieszczone przez piramida
                np starter24
                mam i... nie korzystam na razie

                Tylko dobra oferta assistance.

                Zwróc uwagę przy wyborze na:
                - holowanie do serwisu lub do domu!!! - limity pieniężne lub kilometrowe
                - dodatkowe usługi w razie problemu z naprawą (hotel, zorganizowanie transportu, autko zastępcze, podstawienie twojego samochodu po naprawie do miejsca pobytu itp).

                Zamieszczone przez natash
                Ktoś ma doświadczenie z starter24, czy np. holują auto z Serbii do Pl
                starter holuje do serwisu. Jak się nie da naprawić możesz holowac do domu!!!! Działa w całej Europie (oprócz wschodu chyba), bo np GDM nie działa w BiH. Trza poczytać dokładnie regulamin.

                [ Dodano: Sro 07 Wrz, 11 23:06 ]
                O znalazłem OWU Startera

                "W razie zajścia zdarzenia poza granicami Polski oraz gdy naprawa pojazdu w zagranicznym warsztacie, do którego ubezpieczony pojazd został przetransportowany (zaholowany) nie jest możliwa (w tym z powodu braku możliwości zorganizowania wysyłki niezbędnych części) lub potrwałaby powyżej 5 dni na wniosek właściciela ubezpieczonego pojazdu Towarzystwo zorganizuje i pokryje koszty transportu ubezpieczonego pojazdu do miejsca zamieszkania kierowcy na terytorium Polski."

                "Wariant „COMFORT” obejmuje świadczenia określone w §4 ust. 1, 2, 3, 4, 5 i 6 w razie zajścia zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową na terytorium Polski lub pozostałych krajów Europy z wyłączeniem Białorusi, Mołdawii oraz azjatyckiej części Turcji."

                Zmieniamy oblicze car assistance zapewniając wygodną obsługę klienta w najlepszej cenie.
                pozdrawiam - Darek

                Komentarz

                • El Zygmunto
                  Elegance
                  • 2008
                  • 838

                  #9
                  Zamieszczone przez ruwado
                  "W razie zajścia zdarzenia poza granicami Polski oraz gdy naprawa pojazdu w zagranicznym warsztacie, do którego ubezpieczony pojazd został przetransportowany (zaholowany) nie jest możliwa (w tym z powodu braku możliwości zorganizowania wysyłki niezbędnych części) lub potrwałaby powyżej 5 dni na wniosek właściciela ubezpieczonego pojazdu Towarzystwo zorganizuje i pokryje koszty transportu ubezpieczonego pojazdu do miejsca zamieszkania kierowcy na terytorium Polski."
                  ruwado, gdzie jest ten zapis?
                  bo ja w tym OWU znalazłem tylko to:
                  W przypadku zdarzeo zaistniałych poza terenem Polski Towarzystwo organizuje i pokrywa koszty transportu (holowania) ubezpieczonego pojazdu z miejsca zdarzenia do dowolnego miejsca wskazanego przez kierowcę w odległości nie większej niż 100 km od miejsca zdarzenia.
                  Moja była "Czarnula" O2 (swap 2.0 FSI)
                  http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=33422

                  Komentarz

                  • bzyq_74
                    RS
                    • 2008
                    • 3467
                    • Volkswagen
                    • BXE 1.9 TDI PD 105 KM
                    • CYKA 2.0 TDI CR 150 KM

                    #10
                    natash, Bałkany to nie republika bananowa. Tam też są warsztaty.
                    Jak coś się wysra i można wymienić to zrobią to.
                    Jak stłuczka/wypadek to pozostaje robić na miejscu albo na własny koszt transport do kraju.
                    Przed wyjazdem przestudiuj OWU lub pogadaj z ubezpieczycielem co i jak po kolei robić.
                    MARCIN
                    Mój szkodnik

                    Komentarz

                    • ruwado
                      RS
                      • 2009
                      • 14890
                      • Octavia IV (NX3)

                      #11
                      Zamieszczone przez El Zygmunto
                      ruwado, gdzie jest ten zapis?
                      strona 5, tuż przed pkt 6.
                      pozdrawiam - Darek

                      Komentarz

                      • rkb
                        RS
                        • 2008
                        • 2152
                        • Rapid Spaceback (NH1)
                        • CYVB 1.2 TSI 110 KM

                        #12
                        mialem kiedys w benefii assistance za 150 zl na rok z limitem 10 tys euro za holowanie, noclegi itp
                        Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km

                        Komentarz

                        • wasyl
                          L&K
                          • 2005
                          • 1084

                          #13
                          Ja doświadczyłem takiej pomocy w 2009 r. Tyle że to była Francja, ale wykupione ubezpieczenie w PZU w 100% się spisało. Padł mi akumulator na polu namiotowym w lesie
                          Pech chciał że samochód zamknięty,a ja mam wymontowane zamki ( na wypadek kradzieży).
                          Zadzwoniłem pod wskazany numer do Polski i podałem nazwe miejscowości i w jakim języku mogę rozmawiać. Po 20 min na pole przyjechała Pomoc Drogowa która otworzyła samochód, odpaliła go, sprawdziła czy samochód ładuje i stwierdziła usterkę. Wszystko szybko , miło i po angielsku. Byłem mocno zaskoczony jak to działa, a jaszcze bardziej żona, która z góry zakładała że nikt nie przyjedzie, mało tego śmiała się, że wydałem 100zł na darmo.
                          Nie wiem jak to jest na bałkanach czy w Chorwacji ale w krajach UE dział piknie
                          ASV + Aligator MT K-ce 150 KM 320Nm
                          www.wasilewski-foto.pl
                          KIA 2,2 d (245KM i 523Nm)

                          Komentarz

                          • El Zygmunto
                            Elegance
                            • 2008
                            • 838

                            #14
                            Zamieszczone przez ruwado
                            Zamieszczone przez El Zygmunto
                            ruwado, gdzie jest ten zapis?
                            strona 5, tuż przed pkt 6.
                            no i zgodnie z tym jest limit na holowanie poza terenem RP do 100 km

                            to w zupełności wystarczy na holowanie do najbliższego serwisu, ale na pewno nie na holowanie do miejsca zamieszkania

                            optymalny limit to 200-400 km i takie oferty są bez problemu dostępne na rynku
                            Moja była "Czarnula" O2 (swap 2.0 FSI)
                            http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=33422

                            Komentarz

                            • ruwado
                              RS
                              • 2009
                              • 14890
                              • Octavia IV (NX3)

                              #15
                              tak, ale na końcu jest taki zapis:
                              "W razie zajścia zdarzenia poza granicami Polski oraz gdy naprawa pojazdu w zagranicznym warsztacie, do którego ubezpieczony pojazd został przetransportowany (zaholowany) nie jest możliwa (w tym z powodu braku możliwości zorganizowania wysyłki niezbędnych części) lub potrwałaby powyżej 5 dni na wniosek właściciela ubezpieczonego pojazdu Towarzystwo zorganizuje i pokryje koszty transportu ubezpieczonego pojazdu do miejsca zamieszkania kierowcy na terytorium Polski."

                              "przetransportowany lub zaholowany" - oczywiście na początku w ramach limitu 100 km

                              "nie jest możliwa (w tym z powodu braku możliwości zorganizowania wysyłki niezbędnych części) lub potrwałaby powyżej 5 dni" - czyli nawet jak jest możliwa, ale trwa za długo

                              "na wniosek właściciela ubezpieczonego pojazdu Towarzystwo zorganizuje i pokryje koszty transportu ubezpieczonego pojazdu do miejsca zamieszkania kierowcy na terytorium Polski." - zapis "zorganizuje"!!!, a nie "może zorganizować" - czyli muszą

                              "na wniosek właściciela" - nie decyduje Starter
                              pozdrawiam - Darek

                              Komentarz

                              • El Zygmunto
                                Elegance
                                • 2008
                                • 838

                                #16
                                ruwado, bez urazy ale umiem czytać ze zrozumieniem :P

                                chodziło mi tylko wskazanie miejsca, gdzie jest ten zapis

                                ile płaciłeś za to?
                                Moja była "Czarnula" O2 (swap 2.0 FSI)
                                http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=33422

                                Komentarz

                                • ruwado
                                  RS
                                  • 2009
                                  • 14890
                                  • Octavia IV (NX3)

                                  #17
                                  Zamieszczone przez El Zygmunto
                                  ruwado, bez urazy ale umiem czytać ze zrozumieniem :P
                                  a mnie, aż głowa rozbolała od tego rozumowania

                                  199 zł za rok. Nie ma innej opcji terminowej. I trzeba pamiętać, że umowa przewiduje automatyczne odnowienie na kolejny rok - jak nie chcesz musisz ją wcześniej (chyba na miesiąc przed końcem) wypowiedzieć.

                                  Ja kupiłem startera tuz przed wyjazdem do Cro, na początku sierpnia. Ponieważ w przyszłym roku urlopować będę w lipcu (co roku na przemian, raz lipiec, raz sierpień) i do 31.07 wrócę, nawet jak wypowiem umowę to opędzę dwa wyjazdy wakacyjne. Pewnie znowu do Cro - więc Starter może się przydać.. tfu... tfu
                                  pozdrawiam - Darek

                                  Komentarz

                                  • El Zygmunto
                                    Elegance
                                    • 2008
                                    • 838

                                    #18
                                    Zamieszczone przez ruwado
                                    a mnie, aż głowa rozbolała od tego rozumowania
                                    ruwado,

                                    to dobra cena
                                    choć mam nadzieję, że nie będziesz musiał korzystać z ich usług
                                    za stracony czas i nerwy nic nie zwracają :diabelski_usmiech
                                    Moja była "Czarnula" O2 (swap 2.0 FSI)
                                    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=33422

                                    Komentarz

                                    • ruwado
                                      RS
                                      • 2009
                                      • 14890
                                      • Octavia IV (NX3)

                                      #19
                                      Zamieszczone przez El Zygmunto
                                      choć mam nadzieję, że nie będziesz musiał korzystać z ich usług
                                      ja też

                                      Zapisy zapisami - inna sprawa jak to działa w praktyce - ale masz rację lepiej nie sprawdzać

                                      W tym roku moja Skodzinka dzielnie się spisała już czwarty raz z rzędu. Ale... nigdy nic nie wiadomo.
                                      pozdrawiam - Darek

                                      Komentarz

                                      • gambit
                                        Drive
                                        • 2011
                                        • 54
                                        • Octavia II (1Z3)
                                        • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                        #20
                                        Re: Awaria auta za granicą?

                                        Zamieszczone przez natash
                                        Czy ktoś doświadczył jakiejś niestety przykrej awarii za granicą lub usterki typu zbita szyba, coś urwane itd. itp. Jak wybrnął z opresji? W krajach zachodnich to pewnie mniejszy problem, ale np. na Bałkanach może to być już niestety większy problem
                                        A dlaczego na Bałkanach ma być większy problem? Miałem dwie zagraniczne awarie: w Bułgarii i w Paryżu. Pierwsza 6 lat temu, druga 3. Wyglądało to tak: W Bułgarii 10 minut po zgłoszeniu do ubezpieczyciela był telefon pomocy drogowej. Laweta za 1,5 godziny (40 km i korki). Laweciarz biegle mówiący po angielsku i rosyjsku. Zawiózł mnie do ASO citroena (xsarą wtedy jeździłem). Takich wypasionych aso to wcześniej nie widziałem. Tam dostali samochód znienacka, było już popołudniu, więc stwierdzili, że zajmą się nim następnego dnia, a do odebrania będzie za dwa dni. Ponieważ awaria miała charakter wypadkowy( najechałem na dupny kamień i zablokowałem skrzynię biegów) zrobili zdjęcia od spodu i przesłali mailem do ubezpieczyciela, na wypadek gdybym chciał likwidować szkodę z autocasco. Zamówiłem auto zastępcze, podstawili za 30 minut. Zanim podpisałem papiery, przyleciał gostek z aso z informacją, że jednak zajrzeli do auta, skrzynia nie jest uszkodzona, tylko lekko zablokowana i za 15 minut auto będzie do odbioru. Zrezygnowałem z zastępczego i po zapłaceniu ok. 30 złotych (w ASO!) za naprawę odjechałem.
                                        Teraz Paryż. Środek nocy, mamy wyjeżdżać do Polski, auto nie odpala (szczotki jak się później okazało. Zamawiam assistance, po godzinie czekania dzwonią do mnie po francusku i o coś pytają, po angielsku nie mówią, więc im podziękowałem. Telefon z Polski, że nie potrafią znaleźć tej ulicy i pytają w której dzielnicy się znajduje! Przekazuję informację i czekam dalsze 45 minut, choć środek nocy, korków nie ma i jestem w centrum metropolii. Przyjażdża jakaś mini lawetka. Wysiada gostek (ani me ani be po angielsku) zagląda pod maskę i pyta mnie o latarkę! Nie mam, bierze zapalniczkę i ogląda sobie auto pod maską, jeżdząc otwartym ogniem. Coś mi tłumaczy, ale nie rozumiem, dzwoni gdzieś, po paru minutach dzwonią z Polski, i tłumaczą co on powiedział. Dostaję dwie możliwości: Albo szukają nam hotelu i auto jedzie do aso, albo uruchamia na popych i dojeżdżam tak do Polski. Wybieram drugą opcję.

                                        Komentarz

                                        • natash
                                          RS
                                          • 2011
                                          • 2599

                                          #21
                                          Re: Awaria auta za granicą?

                                          Zamieszczone przez gambit
                                          Zamieszczone przez natash
                                          Czy ktoś doświadczył jakiejś niestety przykrej awarii za granicą lub usterki typu zbita szyba, coś urwane itd. itp. Jak wybrnął z opresji? W krajach zachodnich to pewnie mniejszy problem, ale np. na Bałkanach może to być już niestety większy problem
                                          A dlaczego na Bałkanach ma być większy problem? Miałem dwie zagraniczne awarie: w Bułgarii i w Paryżu. Pierwsza 6 lat temu, druga 3. Wyglądało to tak: W Bułgarii 10 minut po zgłoszeniu do ubezpieczyciela był telefon pomocy drogowej. Laweta za 1,5 godziny (40 km i korki). Laweciarz biegle mówiący po angielsku i rosyjsku. Zawiózł mnie do ASO citroena (xsarą wtedy jeździłem). Takich wypasionych aso to wcześniej nie widziałem. Tam dostali samochód znienacka, było już popołudniu, więc stwierdzili, że zajmą się nim następnego dnia, a do odebrania będzie za dwa dni. Ponieważ awaria miała charakter wypadkowy( najechałem na dupny kamień i zablokowałem skrzynię biegów) zrobili zdjęcia od spodu i przesłali mailem do ubezpieczyciela, na wypadek gdybym chciał likwidować szkodę z autocasco. Zamówiłem auto zastępcze, podstawili za 30 minut. Zanim podpisałem papiery, przyleciał gostek z aso z informacją, że jednak zajrzeli do auta, skrzynia nie jest uszkodzona, tylko lekko zablokowana i za 15 minut auto będzie do odbioru. Zrezygnowałem z zastępczego i po zapłaceniu ok. 30 złotych (w ASO!) za naprawę odjechałem.
                                          Teraz Paryż. Środek nocy, mamy wyjeżdżać do Polski, auto nie odpala (szczotki jak się później okazało. Zamawiam assistance, po godzinie czekania dzwonią do mnie po francusku i o coś pytają, po angielsku nie mówią, więc im podziękowałem. Telefon z Polski, że nie potrafią znaleźć tej ulicy i pytają w której dzielnicy się znajduje! Przekazuję informację i czekam dalsze 45 minut, choć środek nocy, korków nie ma i jestem w centrum metropolii. Przyjażdża jakaś mini lawetka. Wysiada gostek (ani me ani be po angielsku) zagląda pod maskę i pyta mnie o latarkę! Nie mam, bierze zapalniczkę i ogląda sobie auto pod maską, jeżdząc otwartym ogniem. Coś mi tłumaczy, ale nie rozumiem, dzwoni gdzieś, po paru minutach dzwonią z Polski, i tłumaczą co on powiedział. Dostaję dwie możliwości: Albo szukają nam hotelu i auto jedzie do aso, albo uruchamia na popych i dojeżdżam tak do Polski. Wybieram drugą opcję.
                                          Bo w Bulgarii to pewnie do pracy w takiej firmie to trzeba się dokopać, a w takiej Francji to margines społeczny z nudów chodzi .

                                          Porównałem ofertę PZU Super i Starter24.

                                          I teraz hipotetyczna sytuacja, coś się wysr... albo ktoś mi trzepnie w kuper i to porządnie, biorą furę i się okazuje, że trzeba ściągać cześć - 14 dni (nieraz w PL trzeba czekać nawet dłużej z tego co wiem...), a do końca wakacji 4 dni... Starter mnie z holuje do PL, a PZU nie, tylko ściągnie mnie do PL (co z pasażerami?) i za 2 tygodnie znowu może tam zawiezie... tak to zrozumiałem. Stater wygląda lepiej, to odłamek chyba ADAC, chociaż ADAC z tego co widzę za podobne usługi chce ok 400 zł (80E).

                                          [ Dodano: Pią 16 Wrz, 11 15:50 ]
                                          Ktoś jeszcze może opisać wrażenia z takich sytuacji, korzystając np. z:



                                          Szukasz dobrego ubezpieczenia? Polisy na życie, komunikacyjne, OC i AC. PZU to sprawdzony partner w ubezpieczeniach. Sprawdź!

                                          Zmieniamy oblicze car assistance zapewniając wygodną obsługę klienta w najlepszej cenie.

                                          Komentarz

                                          • lukaszz
                                            Ambiente
                                            • 2009
                                            • 167

                                            #22
                                            ja trochę z innej beczki, polecam dobre ubezpieczenie medyczne, wiem z własnego doświadczenia że jest to opcja na której nie watro oszczędzać i dokładnie zapoznać się warunkami ubezpieczenia.

                                            Komentarz

                                            • czyzyk64
                                              Elegance
                                              • 2008
                                              • 866

                                              #23
                                              ruwado, czy w takiej umowie masz dokladnie wskazany nr tel. na który dzwonisz czy tylko ten nr startera ogólnie dostepny 600222222 ?

                                              Komentarz

                                              • ruwado
                                                RS
                                                • 2009
                                                • 14890
                                                • Octavia IV (NX3)

                                                #24
                                                Zamieszczone przez czyzyk64
                                                600222222
                                                tylko ten, jako nr zgłoszeniowy.
                                                pozdrawiam - Darek

                                                Komentarz

                                                • gambit
                                                  Drive
                                                  • 2011
                                                  • 54
                                                  • Octavia II (1Z3)
                                                  • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                                                  #25
                                                  A dlaczego właściwie decydujecie się na assistance osobno a nie w towarzystwie gdzie ubezpieczacie samochód? Ja w ostatnich latach ubezpieczam albow Generali, albo Avivie i assistance tam wypasione i tańsze niż jakieś startery.

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...